Heloł

Z racji faktu, iż nie jestem jakimś specem odnośnie czołgów, a tym bardziej czołgów premium, chciałabym zaznajomić się z Waszymi opiniami. Z pewnością większość z Was ma w garażu kilka sztuk premek i z pewnością wyrobione zdanie na ich temat

W ten weekend chciałabym powiększyć swój garaż i nie chciałabym wydać golda na darmo. Na serwerze testowym przetestowałam sobie praktycznie wszystkie premki, ale wolę popytać bardziej doświadczonych graczy

Masz tutaj z poprzedniego forum:

JGT 8.8:
http://1dpa.eu/forum/viewtopic.php?t=237

Pers:
http://1dpa.eu/forum/viewtopic.php?t=239

Lowe:
http://1dpa.eu/forum/viewtopic.php?t=242

IS-6 vs FCM 50t:
http://1dpa.eu/forum/viewtopic.php?t=285

Weź też pod uwagę jaką załogę chcesz szkolić i którą nacje najbardziej będziesz rozwijać, oprócz zarabiania prem tank jest również doskonałym miejscem do szkolenia załóg.
Ja mam tylko jgt 8.8 i moge go z czystym sumieniem polecić, jeedyny problem z tym czołgiem to prędkość.

cena/zarobek to najlepiej wychodzi super pershing
zarobek to jagdtiger 8.8
a jeżeli chodzi o przyjemność z gry to is-6

a to tez fajna zabawka w bliskiej przyszłości planuje jego zakup , zwłaszcza ze chodzą słuchy iż ma za parę paczy być  tylko jako nagroda jak typ59 , myślę ze zdążę.

@Dave, jak dla mnie, przede wszystkim do szkolenia załogi - do zarabiania to niejako przy okazji... Więc tym motywowałbym wybór...

Jeśli idzie o konkretne czołgi, to wybierałbym pomiędzy SuperPersem (ale to nie jest łatwy czołg do gry - przynajmniej na początku), E-25 a IS-6...

A ja bym pojechał z grubej rury, bo mam T34. I jako premtanka do zarabiania/szkolenia załogi na HT uważam iż jest nieoceniony. Bo owszem tak jak lwa wywala go na 10, ale nadrabia to 120mm działem co pozwala powoli przyzwyczajać sie do bitew na 10 tierach a to Ci zaprocentuje Eli

Owszem czołg nie jest łatwy do opanowania - słaby pancerz, tylko granie na hull downie, działo mocne, ale skupia i ładuje długo. Zarobki złe nie są ostanio był buff +5%.

A w sumie Eli sprecyzuj, czy chcesz tylko zarabiać na tym czołgu?

A w sumie Eli sprecyzuj, czy chcesz tylko zarabiać na tym czołgu?

Ciężko stwierdzić, czy chciałabym szkolić sobie załogę na jakiejkolwiek premce. Owszem, na Excelsiorze szkolę sobie załogę pod Conquerora. Bardziej jednak chodzi mi o czołg, którym przyjemnie by się grało i nawet fajnie by zarabiał.
Mam masę czołgów do kupienia, a granie na stockowym T-54 i ogólnie wyższych tierach nie pomaga. A nie mam aż tyle czasu, aby kupić sobie konto premium i korzystać z niego

Szczerze powiedziawszy, głównie zastanawiam się nad SuperPersem, 8.8 oraz SU-122-44 Dobrze mi się gra niszczycielami i ciężkimi, ale dzięki brytyjskiej linii medów, wiem, że niektóre medy również mają w sobie "to coś"

Dodam co nieco od siebie gdyż też od jakiegoś czasu skłaniam się ku 2giemu prem tankowi 8mego tieru, a że jest teraz przecena na którą czekałem to i zakup u mnie się dokona.

Do rzeczy więc - następujące czynniki brałbym pod uwagę przy zakupie premki:

- jakie linie rozwijasz/masz rozwinięte (np. nie grasz USA HT to T34 odpada wg mnie bo i załogi wtedy nie ma pod taką premkę)

- preferencje czołgowe (przykładowo nie lubisz TD - nie bierz; ja kupiłbym sobie SPersa ale jego antymedowość mnie zniechęca bo med w końcu ma być medem a nie HT z ikonką MT)

- preferencyjny MM; może to i nie najważniejsze ale wybierając tank z ograniczonym losowaniem do IX można uniknąć takich sytuacji jak nagminne losowania na dychy, a co za tym idzie i marniejsze zarobki gdyż na premkach liczy się przecież dmg przede wszystkim (przynajmniej o ile mają zarabiać)

Kierując się powyższym moim pierwszym wyborem był T34. I taki czołg już przeszło rok posiadam w garażu. Mimo wydawałoby się mniej łaskawego MM dla niego wciąż uważam go za świetny wybór. Wyszkoliłem na nim załogi pod T32, E5 i T57. Jak ktoś lubi USA HT, albo wręcz je preferuje, to wybór T34 jest niemal musowy.

Teraz z kolei zacząłem się zastanawiać nad kolejną maszynką pod zarobek + szkolenie. HT odpadają gdyż poza USA mam pojedyncze tanki z tej kategorii (ruskich nie liczę gdyż po prostu nie mam ochoty na kolejnego ISa ^^). Medów po prostu brak wśród premek dostępnych (sorki ale t-34-3 dla mnie nie jest medem ze względu na działo typowo pod HT - denny reload, celność i skupianie). Uwagę więc zwróciłem na TD. Nie jest to może mój ulubiony typ pojazdów (najchętniej chciałbym meda jak Typ-59 ale póki co nie ma nic takiego), ale też najgorzej też nie jest. Na niszczycielach też sporo już pograłem więc coś o nich wiem i po zastanowieniu się jakiś czas temu zdecydowałem, że przy najbliższej zniżce skubnę sobie Jadźkę8.8. Mam też pod nią załogę do szkolenia więc i z tego względu też mi odpowiada. Dodatkowym smaczkiem jest ograniczony MM do IX, a działko jest już mi doskonale znane z Tigerów, Pantery/Indiena czy Nashorna.

Tyle ode mnie. Najlepiej po prostu spojrzeć na swój garaż, zastanowić się co się preferuje, zobaczyć upatrzonego tanka w akcji i ewentualnie dokonać zakupu.

Heloł

Z racji faktu, iż nie jestem jakimś specem odnośnie czołgów, a tym bardziej czołgów premium, chciałabym zaznajomić się z Waszymi opiniami. Z pewnością większość z Was ma w garażu kilka sztuk premek i z pewnością wyrobione zdanie na ich temat

W ten weekend chciałabym powiększyć swój garaż i nie chciałabym wydać golda na darmo. Na serwerze testowym przetestowałam sobie praktycznie wszystkie premki, ale wolę popytać bardziej doświadczonych graczy

Będę bardzo chamski, wredny, pasqdny i w ogóle... Tytuły tematów jak ten  mnie wk****ą do bólu.


NIE MA NAJLEPSZEGO czołgu premium.

Po pierwsze - wszystkie premium VIII zarabiają tyle samo (w przybliżeniu).
Mając to na uwadze dobiera się czołg ZALEŻNIE OD NACJI. Czujesz się dobrze na USA grając hulldown? Bierz T34.  Wolisz sidescrapować ruskiem? Weź IS-6. Może męczysz się z chiniolami? 112 czeka. I tak dalej i tak dalej...
Takie dobieranie pozwala ci:
- grać z podstawową wiedzą na temat taktyk (hulldown, sidescrap etc.)
- zarabiać
- szkolić załogę

Każdy z klocków VIII Tieru ma swoje plusy i minusy.
T34 i Lowe mają dobre działa więc nie ma problemów z penetracją, niestety ich pancerz znów nie stanowi większego problemu dla VIII Tierów.
T26E4 pomijam - nie warto nim się zbytnio interesować, ani to mobilne, ani pancerne, ani nie ma dobrej penetracji.
Jadzia 8.8 czyli "kiedy znów padnie mi silnik" - dobry pancerz z przodu, słaba mobilność dość spamujące działo i zdychający silnik od co drugiego strzału w dolną płytę. Jeśli nie dasz dojechać do siebie medowi/scoutowi to idzie dużo ugrać. W przeciwnym przypadku jesteś zezłomowana.
IS6 - typowy rusek. Zezowate działo "snajpiące" na 400 metrów i zezujące z 50. Penetracją nie grzeszy. Nadrabia potężnym pancerzem, który daje mu 220mm efektywnej obrony - sidescrap nie do ruszenia na VIII. Mobilność przeciętna, powiedziałbym na poziomie Lowe.
112 - tak jak IS6, z tym, że ma mocny front armor i słabsze boczki.

Tak więc pieprzenie w bambus typu "mi się dobrze gra Jadzią - weź Jadzię" jest totalnie bez sensu. Każdy ma swój własny styl gry i do niego powinien dobierać czołg a nie zależnie od "bycia najlepszym". W końcu lepiej, żebyś zarobiła 100k grając tak jak lubisz, niż żebyś zarobiła 100k zalewając klawiaturę potem i bluzgami ponieważ maszyna kompletnie ci nie leży.

Skoro jeździłaś nieco na testowym to powinnaś znać swoje preferencje oraz którychś z czołgów powinien ci pasować bardziej od innych.

No i jeszcze jedna rzecz - jeśli szukasz czołgu do typowego funu, zabawy, trollowania itd. to zrezygnuj z VIII Tieru. Już lepiej pobawić się E-25 niż męczyć na Jadzi.

T26E4 pomijam - nie warto nim się zbytnio interesować, ani to mobilne, ani pancerne, ani nie ma dobrej penetracji.

Powiem tyle - pierdolisz 176mm peny w zupełności wystarcza na IX tiery - jeśli używasz mózgu.
Mobilne - jeśli Shermana Jumbo określamy jako MT - to ten jest nawet mobilniejszy
Pancerne - już nie wiem ile razy tłumaczyłem, że to jest pancerny czołg - tylko trzeba umieć....

@Elorence - Jadźka jest spoko gdyby nie paliła się jak zapałka